top of page

Czy Popełniasz Ten Błąd w Marketingu?

  • Writer: Mateusz Golba
    Mateusz Golba
  • Dec 20, 2024
  • 2 min read

Updated: May 19

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, prowadziłem konto reklamowe dla firmy nieruchomościowej. Szło jej całkiem nieźle — wydawaliśmy ponad 3000 złotych dziennie na Google AdWords, a zwrot z inwestycji (ROAS) wynosił około 5.

Big letter "x" standing in the middle of the street.

Co oznaczało, że za każdą wydaną złotówkę zarabialiśmy pięć z powrotem!


To było tak dobre, że aż powinno być nielegalne.


Byłem z siebie bardzo dumny. Jak Ikar, leciałem wysoko, rozkoszując się własną wielkością, kąpiąc się w blasku swoich sukcesów.


I jak Ikar… miałem zaraz zostać mocno sprowadzony na ziemię.


Najgorszy Błąd w Marketingu, Który Może Popełnić Każda Firma

Dokładnie — uzależnienie się od JEDNEGO źródła leadów to marketingowa pułapka, która może kosztować biznes ogromne straty.


To tak, jakbyś miał tylko jeden kran z wodą i nagle ten kran się zatkał — zostajesz na sucho, bez zapasu.


Dlatego dywersyfikacja kanałów marketingowych to podstawa. Nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka, nawet jeśli ten koszyk wygląda najbardziej obiecująco.


Masz gotowy plan B, C, a nawet D?


Jeśli nie, to czas go zrobić, zanim przyjdzie kolejny „blok” od platformy reklamowej.


Chcesz, mogę pomóc Ci zaprojektować taką strategię, żebyś nie był zależny od jednego źródła i zawsze miał stały dopływ klientów.


Najgorsza Liczba w Biznesie

Na początku obwiniałem Google, Wielką Technologię i wiele innych rzeczy.


A potem dotarło do mnie.


To była CAŁA MOJA WINA.


Popełniłem ogromny błąd, bo stałem się zbyt zależny od JEDNEGO źródła. Jedynka to najgorsza liczba w biznesie.


Jeden kluczowy pracownik.


Jedno źródło leadów.


Jeden duży klient.


A co się dzieje, gdy TWOJE JEDNO zostaje zabrane? Jesteś na mieliźnie.


I to jest właśnie ta brzydka prawda o biznesie. Wszystko, co MOŻE pójść źle, prędzej czy później pójdzie źle.


Więc postanowiłem to naprawić i przysiągłem, że nigdy więcej nie znajdę się w takiej sytuacji.


Jak Uczynić Swój Marketing Trudnym Do Zniszczenia

Zawsze zwracam uwagę na te „jedynki” w moim biznesie. Bo każda „jedynka” to potencjalny punkt ataku. Luka, którą ktoś może wykorzystać. Tykająca bomba z opóźnionym zapłonem. Wiesz, o co chodzi.


I jest jeszcze gorzej, jeśli ignorujesz konkretną „jedynkę”, bo przekonałeś się, że „ta jedynka jest inna”.


Głos narratora: „ta jedynka wcale nie była inna.”


Jeśli chodzi o marketing, to znaczy, że zawsze staramy się, żeby reklama działała… a potem rozgałęziamy ją na wiele różnych platform.


Meta Ads działają? Super.


Spróbujmy na YouTube.


I Google.


I offline.


I direct mail.


I cold email.


I autoresponder marketing.


I marketing afiliacyjny.


I marketing poleceń.


I wszystko, co jeszcze przyjdzie nam do głowy.


To jedyny pewny sposób, żeby być „trudnym do wyeliminowania” albo „trudnym do wyłączenia”.


Do usłyszenia,


Mateusz

 
 
 

Recent Posts

See All

Comments


bottom of page